inne słowa w okolicy litery R: Roma, Radzionków, resentyment, rewirowy, rokicina
Kto w Polsce śpiewa o Rembrandt ? To między innymi Beata Tyszkiewicz & Tomek Mako, Filipek, Flexxip. Strona Paroles.pl to jedyny taki słownik polskich tekstów, możesz znaleźć każdy wybrany wers. To coś więcej niż definicja słowa .. To prawdziwa super-encyklopedia zaklęta w wersach. To coś więcej niż mp3, youtube, wikipedia, czy piracka piosenka do ściągnięcia. To skarbnica najlepszej, rozśpiewanej poezji, w której możesz szperać do utraty tchu. Używaj wyszukiwarki, ale pamiętaj że ma coś w sobie z oldschoolowego słownika języka polskiego - wpisuj pojedyncze słowa w liczbie pojedynczej. A jeśli to za trudne, spróbuj wyklikać katalog A-Z. A znajdziesz prawdziwe perły! Powodzenia internetowy wędrowcze, to naprawdę miłe spotkać kogoś kto jeszcze czegoś szuka.
Że jak wykorzystam metonimie, nas to nie zabije,
A jedynie popłyniemy w fenyloetyloamine,
Bóg mi świadkiem, że nawet prawo Ohma,
Nie złamie mego oporu, jestem jak Koran,
I nawet jak ktoś bawi się moim światłem jak Rembrandt,
Ciągle powtarzam sobie jak mantrę ""nie przegram"",
Kiedy mówisz do mnie słońce czuję się jak Jakub Kawalec,
Jestem chłopakiem na chwile, a nie na stałe,
Nie patrz mi się w oczy, jak nie lubisz synestezji,
Mes to nie prymas, więc kop ten rym Mes.
Proste, że tak, ja informuję jak Der Spiegel.
Mocne słowa, mocne wersy jak Beanie Sigel.
Rozpierdalam Twój głośnik od podstaw, aż do membran
i z kumplami kultywuję holenderski styl jak Rembrandt.
I nie pytaj mnie znowu: po co mi te przechwałki?
Znowu nie jestem trzeźwy i nie jara mnie styl miałki.
Jak nie trafiłbym do domu, gdybym nawet miał strzałki,
więc weź przykład graczu zamiast popadać w szał
- ech, próżna mowa.
Norwid - ten
pisałby,
Tycjan i
Rembrandt, i
Loon by malował
Ręce jak
miękki sen,
oczy jak..
eech, próżna mowa.
Norwid, ten
pisałby
Tycjan i
Rembrandt, i
Leon by malował.
Ręce jak miękki sen,
oczy jak,
czy ja wiem
Stękają żarna
Trąc jęczmienie
Między światłem a cieniem
Między światłem a cieniem
Ja, Rembrandt rude wąsy miałem
I malowałem cały świat
I Wenus holenderskiej zad
I piersi białe mej Danae
Wrzawę jarmarku i milczenie
Dwa, dwa zera, dziewięć, koniec roku.. aha
Zachodzi słońce, mistrz światłocienia jak Rembrandt
maluje setki wspomnień, nie oszczędza, róży w kolce
Kwiatom społeczeństwa nie oszczędzi wojen
nawet teraz, kiedy gwiazdy świecą na betonie
Lampy ulic poszerzają nam horyzont nocą
z Tobą cholerka!
Jesteś dla mnie wszystkim, z Tobą płakać i śmiać się,
Wszystko jest Tobą, ja i Ty, czytaj - razem!
Wspólny spacer, pożycie jak wstążka, krętych ścieżkach,
malowniczych jak Rembrandt, czy brutalnych jak Wietnam,
z Twą pomocą przetrwać, jeśli dasz mi szansę, kobieta
taka jak Ty, ze zwykłym chłopakiem. Nie, nie -
Nie zwykłym chłopakiem!
Jesteś dla mnie wszystkim, wszystko jest Tobą
Dziś daje im mętlik w głowach, a w życiu zamęt,
Atrament zamiast krwi stąd się wzięły sine żyły,
Jak Bisz jestem świetnym poetą, szukam przyczyny,
A później ich skutków, bo gdzie przyczyna tam skutek,
Jak w baroku Rembrandt swoje myśli tu maluję,
I czuję coraz więcej, z każdym dniem widzę więcej,
O wiele więcej niż powinnam, tak mówi serce.
Biegnę po więcej i jak Screwball robię hardcore,
Dziś z Kokalem na bicie ogłuszymy Twoje miasto,
Kupiłabym Rembrandta, Chagalla lub Gauguina
Bo ty już masz Trabanta i spokój myślenia
Jak w raju pod sufitem wisiałby Gioconda
Gdy obiad być gotował, by w kuchni ją oglądać
A tymczasem kup kochany pomidory
Na czarnym katafalku
I zabił poeta panienkę
W zachodu amarantach
A zabił ogromnym nożem
Na tle obrazu Rembrandta
Krajały niebo pioruny
Jak najostrzejsze noże
Poeta uciął głowę
I wbił na długi rożen
na czarnym katafalku.
I zabił poeta panienkę
w zachodu amarantach,
i zabił ogromnym nożem
na tle obrazu Rembrandta.
Krajały niebo pioruny,
jak okrwawione noże.
Poeta uciął głowę
i wbił na długi rożen;
na dworze padał śnieg
i widział ołtarz, skąd schodził anioł
wiatr go kołysał na strandzie
gdy kapał sosem na białą panią
w czarnym olbrzymim Rembrandcie
śnił mu się pomost rozkwitłych warg
i nie mógł po nim przeleźć
i widział tylko spasły kark
i szczęk ruchomą czeluść
Czasem w głowie nie mam nic w ogóle, czysta bzdura.
Uuu, sztuka rodzi się w bólach.
Co mam robić, dalej próbuję, ej!
Czy będę tak ciułał, czy fortunę zdobędę,
czy będę Rembrandtem, czy Rubensem,
czy w obrazach mych widoczna będzie dusza,
czy tylko estetyka. W bólach rodzi się sztuka
i przestaję widzieć sens, kiedy ciągle jej szukam.
Pomysłów błysk, który nagle wybucha.
Przewodniczący na parkiecie tańczy śmielej
Jego imieniem nazwali niejeden most
Twarze pijane wyglądają dzisiaj szczerze
Ktoś sie zatacza wymiotuje kaszle ktoś
Na ścianach kość słoniowa obrazy Rembrandta
Wszyscy świadomi swoich salonowych ról
W obrusy wsiąka najdroższy w kraju szampan
Każdy ubrany w swój najlepszy z szafy strój
Kończy się bankiet milkną śpiewy i uściski
na czarnym katafalku.
I zabił poeta panienkę
w zachodu amarantach,
i zabił ogromnym nożem
na tle obrazu Rembrandta.
Krajały niebo pioruny,
jak okrwawione noże.
Poeta uciął głowę
i wbił na długi rożen;
Na czarnym katafalku
I zabił poeta panienkę
W zachodu amarantach
I zabił ogromnym nożem
Na tle obrazu Rembrandta
Krajały niebo pioruny
Jak okrwawione noże
Poeta uciął głowę
I wbił na długi rożen